Jak juz wspominalam przy jednym z wpisow-domowe przygotowywanie potrawy zawsze zyskuje na smaku, aromacie. I podobnie bylo z buleczkami. Mialam okazje, a jakze, probowania scones gotowych ze sklepu. Dopiero ostatnio pokusilam sie o zrobienie wersji wlasnej. Jakze pyszne! Dodalam troszke aromatu migdalowego i suszonych porzeczek. Doskonale sa jeszcze pyszne, prosto z pieca, posmarowane maslem, kremowym serkiem lub/i dzemem. Przyznam sie, ze troche poeskerymentowalam tym razem-zasmakowala mi i szokujaca moze dla iektorych wersja wytrawna z sardynkami, grzybkami marynowanymi, kawalkiem oscypka, pietruszka i odrobina domowego majonezu:P Niestety, tej ostatniej wersji serwowania nie udalo mi sie juz sfotografowac-zniknela zbyt szybko!:)
Brytyjskie buleczki-scones
za Home baking. Cookbook z malymi zmianami
220g maki pszennej tortowej
6 lyzek margaryny
szczypta soli
1 lyzka cukru
6 lyzek suszonych porzeczek
1 jajko
3 lyzki mleka
kilka kropli aromatu migdalowego
Umiesc w jednej wspolnej misce wszystkie skladniki. Odstaw jedna lyzke mleka na pozniejsze posmarowanie bulek.Rekami wyrob gladkie ciasto w razie potrzeby dodajac wiecej mleka lub maki. Przeloz ciasto na lekko posypana maka stolnice. Wyrabiaj ciasto delikatnie przez chwile-buleczki powinny byc lekkie, wiec nie badz brutalny/a!:). Rozwalkuj na grubosc 2cm i wycinaj foremka lub szklanka kola. Wyciete buleczki przeloz na wysmarowana tluszczem forme. Posmaruj z wierzchu zarezerowanym wczesniej mlekiem. Wstaw do nagrzanego do 195st C piekarnika i piecz ok 9 minut do zezlocenia.
Smacznego!
No comments:
Post a Comment