Nowy smak poznany dzis dzieki inspiracji zaczerpnietej od Liski. Ser camembert podawany na cieplo lekko rozplywajacy sie w ustach pachnacy miodem i ziolami....Wspaniale smakowal mi zwlaszcza z lodygami selera....
Camembert z ziolami i miodem na cieplo
1 opakowanie sera camembert 250g
1 lyzka miodu akacjowego
1 lyzka wina Marsala
1 galazka rozmarynu
1 galazka tymianku
1/3 lyzeczki suszonego koperku
1 lisc laurowy
1 zabek czosnku
szczypta pieprzu (opcjonalnie)
Ser wyjac z opakowania, opatulic od spodu folia aluminiowa i wlozyc z powortem do pudelka. Nakluc widelcem z wierzchu. Polac miodem wczesniej wymieszanym z winem. Polozyc lisc laurowy, pokrojony w plasterki czosnek i posypac ziolami. Zapiekac okolo 10-12 minut w temperturze 180st C (termoobieg).
Podawac z selerem, rzodkiewkami, ulubionym chlebem.
Ten camembert mnie korci. Ciagle o nim czytam, słysze. jak będę robić grilla to taki właśnie zrobię :)
ReplyDeletepozdrawiam
www.kuchniamalegokuchcika.blox.pl
prawdziwe pysznosci:)
ReplyDeleteten moj ser tez czekal troche na swoj czas w lodowce. Oj, warto bylo poczekac...Totalnie przepyszna rzecz ale tez baaardzo sycaca!:)
ReplyDelete