Tym razem glownym dodatkiem nalesnikow jest masa makowa-o ktorej czesto przypominamy sobie okresie swiat przy zabieraniu sie do pieczenia makowca:). Ciasto jest gestsze, razowe z lekka kwasna nuta maslanki. Nie dodaje przewaznie zadnych dosladaczy do plackow, gdyz podaje je ze slodkimi sosami, miodem, owocami czy smietanka-w zaleznosci na do mam ochote.
Placuszki sa miekkie, puszyste i na kilka dni zachowuja swiezosc...
Placuszki makowe
60g maki razowej
60g maki country grain flour:mieszanki pszennej maki chlebowej ze slodowymi platkami pszennymi, maka zytnia i jeczmiennym slodem
2-3 hojne lyzki gotowej masy makowej
50ml maslanki
szczypta cukru
60-80ml cieplej wody
1/2 lyzeczk proszku do pieczenia
1/2 lyzeczki sody
1 lyzka swiezych drozdzy
Do cieplej wody dodaj drozdze i szczypte cukru. Wymieszaj do rozpuszczenia sie drozdzy. W misce umiesc maki, i dodaj reszte skladniko wraz z rozrobionymi drozdzami. Odstaw mase na 5 minut.
Rozgrzej patelnie i natlusc jej powierzchnie. Nakladaj placki lyzka i smaz po dwoch stronach przewracajac na druga strone w momencie pojawienia sie bbelkow powietrza na powierzchni plackow.
Polecam podawac na cieplo z kawalkami sliwek, golden syrup'em i smietanka:)
Smacznego!
hih, smażyłam makowe placuszki dzisiaj na śniadanie - tylko u mnie mak suchy, mielony :)
ReplyDeleteTakich jeszcze nie probowalam. A kusza bardzo!
ReplyDeleteWitam i pozdrawiam kolezanke z Edynburga;)
ReplyDeleteZapraszam do mnie, moze takze w realu;)