Bylam zaskoczona smakiem chutney i tez tym ze bardzo mi smakowal. W sumie baza jest moj ulubiony kokos, w tle lekko cierpki soczysty imbir, suszone platki chili i slodki cukier trzcinowy. Ja lubie geste dipy, dlategotez zrobilam chutney gesty i kremowy. Ale dodajac wiecej wody mozna rozluznic jego konzystencje. Polecam:)
Kokosowo-imbirowy chutney
Coconut-ginger chutney
1 szklanka startego kokosu (mrozony starty kokos nabylam w tajskim supermarkecie)
1 lyzeczka urad dal-biala soczewica
1 lyzeczka bengal gram-ciecierzyca(pominelam)
pasta z tamaryndowca wielkosci sliwki
1 lyzka platkow chili lub 2 suszone papryczki chili
1/3-1/4 szklanki startego jaggery-cukru trzcinowego
sol do smaku
woda
1 lyzka oleju
Paste z tamaryndowca zalej 1/2szklanki wrzacej wody i odstaw na 10 minut. Odsacz na sitku pestki. Obierz i posiekaj drobno imbir.
Rozgrzej olej na patelni. Dodaj soczewice, platki chili i imbir. Smaz przez kilka minut mieszajc co jakis czas. Odstaw do ostygniecia.
Wszystkie skladniki zmiksuj w blenderze na gladka mase dolewajac wode do uzyskania pozadanej konzystencji.
Smacznego!
Za: Kerala recipies.
No comments:
Post a Comment