Tuesday 29 March 2011

Cebula po francusku w zupie...

Rozgrzewajaca, z intensywnym bukietem cebulowo-wolowym i lekkim aromatem wina w tle z dodatkiem serowej chrupiacej bagietki. Poezja....Doskonala na wzmocnienie duszy i ciala. Ja polecam ja zwlaszcza na obecne przesilenie wiosenne kiedy tak latwo jest zlapac przeziebienie. A moglo byc inaczej-moglam nigdy smaku domowej zupy cebulowej nie poznac...Kiedys zainteresowana ciekawym pomyslem na wspomniana zupe przyznaje ze wstydem-kupilam jej puszkowa odmiane. Sma byl po prostu okropny. Na jakis czas porzucilam mysli o tej potrawie. Ale nadal jednak chcialam dac jej dodatkowa szanse. Wszak kuchnia francuska jest powszechnie ceniona i nie moze w niej byc nic az tak niedobrego! Ugotowalam od podstaw i..zakochalam sie w w tym intensywnym mocnym smaku...Jedna z moich ulubionych!

Francuska zupa cebulowa
2 czerwone cebule
2 duze cebule biale
1 litr bulionu wolowego
1/2 szklanki wina marsala
suszony tymianek
2 zabki czosnku
1/5 lyzki maki
cukier
sol
pieprz
tluszcz-maslo, margaryna, oliwa z oliwek

Cebule posiekaj w piorka lub kostke wg swojego gustu.Rozpusc tluszcz-ja wybralam 1 lyzeczke ghee, 1.5 lyzki margaryny i pol lyzeczki oliwy z oliwek. Wrzuc cebule. Smaz na najmniejszym ogniu przez ok 15-20 minut mieszajac od czasu do czasu aby zapobiec przywieraniu cebuli do garnka. Nastepnie dodaj szczypte cukru-zacznie sie proces karmelizacji cebuli-to nada naszej zupie ten wspanialy charakterystyczny smak. I kontynuuuj smazenie przez kolejne 15-20 minut. Wsyp make i dobrze calosc wymieszaj. Zalej bulionem wraz z winem. dopraw do smaku tymiankiem i pokrojonym w plasterki czosnkiem. Przykryj i gotuj 5-10 minut. Dopraw pieprzem i ewentualnie sola(bulion jest slony-uwazaj aby nie rzesolic potrawy, szkoda, by bylo!). Oryginalnie francuzi wlewaja zupe do miseczki, na wierzch ukladaja kawalek grillowanej bagietki z kawalkiem sera gruyere i zapiekaja calosc w piekarniku do momentu roztopienia sie sera. Ja uzywam dowolnego sera, na ktorego mam aktualnie ochote, nawet plesniowego. Serwuje podpieczona bagietke po prostu obok miseczki z zupa. Tak po prostu wole.

Smacznego!!!!




No comments:

Post a Comment