Kilka razy mialam okazje smakowac swieza ciepla domowa paranthe. Dla niewtajemniczonych jest to chleb hinduski cos a'la nalesniki z pszennej maki z roznym nadzieniem-cebulowym, ziemniaczanym,kalafiorowym, rzodkiewkowym, jajecznym, serowym, miesnym...W zaleznosci od rejonu Indii, inne wypelnienie. Liczba jest nieograniczona. Choc mozna serwowac rowniez czysta bez nadzienia rownie smaczna. Wczoraj podjelam wyzwanie i przygotowam cos zblizonegodo powyzszych, ale z rodziny chlebow roti popularne w spolecznosci Sindhi w zachodniej czesci Indii - koki-plaskie placki z nadzieniem cebulowym i kolendra. Okragle lekko zlotawe chlebki zniknely szybko z talerza:) Zaserwowalam je z ziolowymi szpinakami z soczewica zolta.
Koki
za Meera z Enjoy Indian Food z maymi modyfikacjami
1 szklanka pszennej maki
1 mala cebula
1 lyzeczka nasion kminu rzymskiego (cumin seeds)
sol do smaku
2 lyzki lisci kolendry
1 zielona papryczka chilli
1 lyzeczka swiezego imbiru
olej do smarowania nalesnikow i patelni
Cebule, kolendre, papryczke i imbir drobno posiekac i wymieszac z reszta skladnikow( oprocz oleju). Dodaj troche wody, aby ciasto byla zwarte i gladkie. Ale uwazaj,aby nie dodac jej zbyt duzo, gdyz cebula zawiera w sobei troche juz wigloci.
Gotowa mase odstaw na bok na ok 15 minut. Nastepnie podziel mase na 4 czesci. Z kazdej uzywajac walka otrzymasz sredniej wielkosci okragly placek. Rozgrzej patelnie, posmaruj olejem jej powierzchnie i smaz koki z obu stron delikatnie smarujac je olejem.
Serwuj cieple posmarowane maslem z raita i curry lub dal.
No comments:
Post a Comment