Pieczone paczki...

W Tlusty Czwartek jak tradycja nakazuje, paczek powinnien pojawic sie w naszym menu. Zamiast zwyczajowo usmazyc paczki, wolalam je upiec. Buleczki-paczki sa miekkie, dlugo zachowuja swiezosc, mozna je nadziewac powidlami czy dzemem.Ja czesc posypalam cukrem brazowym, czesc cukrem pudrem. Swietnie smakuja z filizanka dobrej kawy....Przepis z goscinnych progow.

Pieczone paczki nadziewane


250g maki pszennje
3/4 szklanki mleka
120g cukru
55g masla
7g drozdzy instant
1 jajko
szczypta soli
powidla lub dzem

Polowe szklanki mleka podgrzac. dodac drozdze, 1 i 1/2 lyzki maki i 1/2 lyzeczki cukru. Wymieszac i odstawic na 15 minut. Make przesiac i wsypac do miski, odstaw 1 lyzke cukru, a reszte dodaj do maki. Wbi jajko i wlej rozrobione drozdze. Rozpusc maslo i lekko przestudzone stopniowo dodawaj do ciasta wyrabiaajc je, az bedzie ono gladkie i lsniace. Odstaw do wyrosniecia na pol godziny. Nastepnie podziel ciasto na porcje-formuj plaskie krazki i nadziewaj je przygotowanym dzemem lub powidlami i zlacz brzegi ksztlatujac kule. Uformowane paczki przeloz na posmarowana tluszczem blache i ponownie odstaw na pol godzny. Przygotuj syrop-podgrzej razem w garnku pozostale maslo, mleko i cukier
Piecz do zezlocenia w 180st C 10-13 minut. Jeszcze cieple polej syropem. Mozna dodatkowo posypac cukrem pudrem.

Smacznego!